Mobilne „kopanie” na smartfonie jeszcze kilka lat temu brzmiało jak żart. Właśnie taki pomysł zaproponowało jednak Pi Network, które zgromadziło miliony użytkowników w ponad 200 krajach.
Co jednak dzieje się z Pi teraz? Czy moneta PI ma realną wartość? I najważniejsze — czy dziś warto dołączyć do społeczności? Przeczytaj naszą recenzję Pi Network do końca, aby zrozumieć wszystko krok po kroku.
Jak działa Pi Network
W Pi Network użytkownicy „kopią” monety za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Aby rozpocząć wydobycie, wystarczy otworzyć aplikację i nacisnąć przycisk z błyskawicą. Ta czynność aktywuje kopanie na kolejne 24 godziny.
Cały system działa w chmurze, a „kopanie” polega bardziej na potwierdzaniu Twojej aktywności niż na procesie obliczeniowym. Im częściej logujesz się do aplikacji, tym więcej Pi zbierasz.
Role: Pioneer, Contributor, Node
W Pi Network każdy użytkownik ma określoną rolę.
Po rejestracji każdy staje się Pioneerem. Pioneer po prostu codziennie aktywuje kopanie.
Po trzech dniach aktywności odblokowuje się rola Contributor. Contributor dodaje do swojego Security Circle do pięciu znajomych, zyskując premię do prędkości kopania.
Kolejna rola to Ambassador. Jeśli zapraszasz nowych ludzi, Twoje tempo kopania rośnie.
Najaktywniejsi użytkownicy mogą zostać Node’ami. Węzeł uruchamia oprogramowanie Pi Node na komputerze i uczestniczy w weryfikacji transakcji.
Trust Graph
W Pi Network bezpieczeństwo zapewniają nie moce urządzeń, lecz połączenia między prawdziwymi ludźmi. Każdy użytkownik tworzy Security Circle, dodając zaufanych znajomych. Gdy te kręgi się przecinają, powstaje sieć zaufania. To ona pomaga osiągać konsensus. Algorytm weryfikuje transakcje tylko wtedy, gdy potwierdzają je użytkownicy połączeni przez zaufane kręgi. Zapobiega to nadużyciom bez skomplikowanych obliczeń.
Etapy rozwoju Pi Network
Projekt Pi Network rozwijał się stopniowo. Zespół nie uruchomił od razu blockchaina, lecz przeszedł kilka faz przygotowujących system do szerokiego użycia.
Najpierw, w 2019 r., pojawiła się wersja beta aplikacji mobilnej. Użytkownicy zaczęli „kopać” Pi, mimo że nie istniał jeszcze prawdziwy blockchain. Był to etap budowania społeczności.
Następnie zespół uruchomił testnet. Służył jako próbny bieg przed mainnetem. W tym czasie testowano działanie węzłów, mechanizmy konsensusu i przygotowywano system do realnych transakcji.
W grudniu 2021 r. rozpoczęła się faza zamkniętego Mainnetu. Blockchain działał, ale użytkownicy nie mogli wypłacać Pi z aplikacji. Zespół skupił się na weryfikacji kont, aby zapobiec duplikatom i botom. Dopiero po zakończeniu KYC użytkownik mógł przenieść swoje monety do mainnetu.
Otwarty Mainnet wystartował 20 lutego 2025 r. Od tego momentu użytkownicy mogą przesyłać Pi innym i wypłacać monety z ekosystemu. Stał się też możliwy handel Pi na giełdach. Projekt przeszedł z fazy obietnic do realnego działania.
W połowie 2025 r. blockchain Pi działa w trybie otwartym. Moneta jest już notowana, choć nie na wszystkich giełdach. Społeczność nadal przechodzi weryfikację, a deweloperzy udostępniają nowe usługi.
Pi Coin: tokenomika
Token Pi to natywna waluta Pi Network. Służy do transakcji, płatności w aplikacjach i interakcji w ekosystemie.
W przeciwieństwie do większości kryptowalut, Pi nie było sprzedawane w ICO. Do 2025 r. nie można go było kupić na giełdach. Użytkownicy zdobywali monety wyłącznie poprzez mobilne „kopanie”. To uczyniło Pi wyjątkowym: większość tokenów należy nie do inwestorów, lecz do aktywnych członków społeczności.
Podaż całkowita jest ograniczona. Plan dystrybucji wygląda następująco:
-
80% trafia do społeczności (górnicy, polecenia, aktywni użytkownicy);
-
20% jest zarezerwowane dla zespołu, deweloperów i długoterminowego rozwoju.
Przed startem Mainnetu moneta istniała tylko w aplikacji. Nie miała ceny rynkowej, a wszelkie „transakcje” poza aplikacją były zabronione.
W lutym 2025 r. Pi trafiło na giełdy. Cena początkowo wystrzeliła, a następnie gwałtownie spadła. Popyt był wysoki, ale wielu użytkowników pospieszyło ze sprzedażą monet. Obecnie Pi jest notowane na kilku platformach, jednak cena pozostaje zmienna.
Zespół nie dąży do sztucznego „pompowania” wartości Pi. Koncentruje się na użyteczności. Im więcej osób faktycznie używa Pi — w aplikacjach, sklepach i usługach — tym bardziej stabilna będzie jego cena rynkowa.
Dlatego dziś Pi to nie tyle gotowy aktyw inwestycyjny, co „moneta z potencjałem”. Jej sukces zależy od rozwoju ekosystemu.
Zalety i ryzyka
Pi Network przyciąga wielu ze względu na niski próg wejścia. Wokół projektu trwają jednak dyskusje. Warto rozważyć zarówno plusy, jak i potencjalne ryzyka.
Co przyciąga:
-
Brak wymaganego wkładu początkowego. Nie trzeba kupować sprzętu ani wpłacać pieniędzy.
-
Prosty proces „kopania”. Naciśnij przycisk w aplikacji — monety się naliczają.
-
Aplikacja nie obciąża telefonu ani baterii.
-
Duża i aktywna społeczność — miliony na całym świecie.
Co budzi obawy:
-
Projekt wielokrotnie opóźniał start otwartego Mainnetu. Wiele obietnic nie zostało spełnionych na czas.
-
Zespół nie opublikował pełnego kodu, a część procesów pozostaje nieprzejrzysta.
-
Moneta nadal nie ma stabilnej wartości. Na giełdach Pi zachowuje się nieprzewidywalnie.
-
Niektórzy analitycy podejrzewają możliwą manipulację ze strony deweloperów.
Użytkownicy nie ryzykują pieniędzmi, ale mogą poświęcić dużo czasu bez gwarancji efektów. Pi to eksperyment, który albo się powiedzie, albo nie. Na razie opiera się na entuzjazmie społeczności. Czy przerodzi się w coś większego — pokaże czas.
Jak zarejestrować się i zacząć „kopać” Pi
Do Pi Network może dołączyć każdy. Proces jest prosty i nie wymaga specjalistycznej wiedzy.
Potrzebujesz jedynie smartfona, kilku minut i odrobiny cierpliwości.
-
Pobierz aplikację.
Zainstaluj Pi Network z App Store lub Google Play. Upewnij się, że deweloperem jest „SocialChain”. -
Zarejestruj się.
Utwórz konto przez numer telefonu, e-mail lub Facebooka. Potrzebny będzie kod zaproszenia — nazwa użytkownika osoby, która Cię poleciła. Rejestracja bez niego jest niemożliwa. -
Aktywuj kopanie.
Po rejestracji otwórz aplikację i naciśnij przycisk z błyskawicą. Rozpocznie to 24-godzinną sesję kopania. Powtarzaj codziennie. -
Zbuduj swój Security Circle.
Po trzech dniach aktywności możesz dodać do pięciu zaufanych kontaktów. Poprawia to bezpieczeństwo sieci i Twoją prędkość kopania. -
Ukończ weryfikację (KYC).
KYC jest w Pi Network obowiązkowe. Aby przenieść wykopane monety do portfela blockchain, musisz potwierdzić tożsamość. Prześlij dokument (np. paszport) i wykonaj selfie check. Bez tego nie wypłacisz Pi. -
Utwórz portfel.
Wygeneruj w aplikacji portfel Mainnet i zapisz swoją frazę seed. Jest niezbędna do dostępu do monet. Nigdy jej nie udostępniaj.
Czy Pi Network ma przyszłość?
W 2025 r. Pi Network wreszcie uruchomiło otwartą sieć. Użytkownicy zyskali możliwość wypłat monet, realizacji transakcji i handlu na giełdach. To był duży kamień milowy dla projektu. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej złożona niż oczekiwania.
Wielu użytkowników nie ukończyło jeszcze weryfikacji. Część monet pozostaje zablokowana w aplikacji. Giełdy rozpoczęły handel Pi, ale cena stale się waha. W pierwszych dniach kurs wystrzelił, po czym spadł. Główną przyczyną jest brak rzeczywistych zastosowań.
Zaufanie społeczności
Pi Network połączyło dziesiątki milionów osób. Ta społeczność to największy atut projektu. Wiele osób wierzy w ideę, aktywnie uczestniczy i czeka na dalszy rozwój. Zaufanie nie jest jednak stałe.
Opóźnienia, brak publicznych informacji, zmienność ceny i podejrzenia działań zespołu osłabiły wiarę części użytkowników.
Pi ma wciąż szansę. Społeczność oczekuje jednak rezultatów, a nie nowych obietnic. Jeśli projekt pokaże realne postępy — zaufanie wróci. Jeśli nie — nawet lojalni użytkownicy mogą się rozczarować.
Alternatywy dla początkujących
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z kryptowalutami, Pi może być dobrym punktem startowym. Nie są potrzebne pieniądze. Obserwujesz, uczysz się i eksperymentujesz. Nie opieraj jednak wszystkich nadziei wyłącznie na tym projekcie.
Inne sposoby wejścia na rynek krypto bez inwestycji to:
-
Airdropy — nowe projekty często rozdają tokeny za rejestrację lub proste zadania;
-
Learn & Earn — programy edukacyjne na giełdach z nagrodami;
-
Przeglądarki z nagrodami — np. Brave płaci tokenami za oglądanie reklam;
-
Aktywność w testnecie — udział w beta-testach blockchainów.
Podsumowanie
Wiesz już, czym jest kryptowaluta Pi i jak działa Pi Network. To ambitny eksperyment, który zgromadził ogromną społeczność bez ani jednego ICO. Projekt długo obiecywał start — i w 2025 r. wreszcie stał się otwarty. Dziś Pi jest notowane na giełdach, a użytkownicy mogą swobodnie zarządzać swoimi aktywami.
Dziś Pi nie jest jeszcze skończoną kryptowalutą, lecz narzędziem, które albo rozwinie się w coś znaczącego, albo pozostanie w historii jako największy społeczny eksperyment krypto. Warto obserwować — ale krytycznie.